W tej galerii prezentujemy aktualizowane regularnie prace naszych Przyjaciół, głównie płci dla nas atrakcyjnej. Stało się tak, ponieważ Tresura Matrixa to emanacja testosteronowa (przynajmniej pierwotnie) i w naturalny sposób fascynuje nas kobiecy punkt doświadczenia, widzenia i manifestacji, co dla nas jest pasjonującym niezgłębionym mrokiem (stąd nazwa). Zachęcamy (nie tylko kobiety) do nadsyłania prac.. Na wyraźną zgodę autorów, niektóre z nich będziemy mieli zaszczyt użyć do zilustrowania naszych podrygów muzykoterapeutycznych.. 🙂 Prace wystawiamy w kolejności nadsyłania.
Anna ***Hai Nieśmiała hipnotyczność, osaczająca duszę cofając się przed każdą próbą zgłębienia jej.. Schowana moc***
[wonderplugin_gallery id=”18″]
Dagny Agasz ***Szaleństwo do bólu przytomne i bezlitośnie obecne. Pożarcie przez pasję z pełną uwagą i świadomością każdej chwili procesu.***
[wonderplugin_gallery id=”19″]
Ula Tomicka *** Emanatywność pierwotnych mechanizmów. Emocjonalne uświadomienie pragnienia zaklęcia braku kontroli w formę..***
[wonderplugin_gallery id=”6″]
Gosha Bu *** Ikonograficzna mistrzyni. Zaklinanie intencji podróży świadomości do siebie poprzez kreskę i spojrzenie.***
[wonderplugin_gallery id=”7″]
Iza Brania *** Rozczochrany geniusz o hojności emocjonalnej galaktyki. Szurnięta i diabelnie pociągająca kobiecość. Zwichrowane kolory i czułe, na w pół otwarte kreski. ***
[wonderplugin_gallery id=”8″]
DeMoni Gaya *** Władczość i dalekowzroczna hojność ukryta w sercu dziewczynki. Karmicielka zmysłów i artystka przyjemności.. ***
[wonderplugin_gallery id=”9″]
Janka Zaborowska *** Zapach ogrzanej słońcem skóry doprowadzony do poziomu doświadczenia mistycznego. Spojrzenie w dno pragnień, bez złudzeń, odarte z kłamstw, jednak piękne i romantyczne. ***
[wonderplugin_gallery id=”10″]
Dorota Anakonda *** Pierwotna bolesna rozkosz, ikonograficzność i symbolika neolitycznego mistycyzmu. Kobieta wydobyta z prehistorii okazała się zwieńczeniem dążenia kultury. ***
[wonderplugin_gallery id=”11″]
HarMonia Rostecka *** Artemiczne chłodne dziewczęce oczy nad parą ledwie rozkwitłych ust. Płomień w kolorze krwi i atramentu. Taniec jako język sztuki wojennej zwanej miłością. ***
[wonderplugin_gallery id=”12″]
Zosia (lat 3, wnuczka Ryszarda 🙂 ) *** Eksplozja uważności. Prawda niezmącona ocenami. Początek drogi zapowiadający gotowość na więcej niż wszystko. ***
[wonderplugin_gallery id=”13″]
Aneta Kamińska *** Kolor jako język. Zapis pracy energii, poprzez intuicyjne odczytanie jej dróg komunikacji ze świadomością. Kobieca mądrość wylewająca się niepokornie spod wszelkich prób ujarzmienia..bezskutecznych ***
[wonderplugin_gallery id=”14″]
Nel Popek *** Nasza dziewczyna. wojownicze, zachmurzone, dziewczęce czoło. Niepocieszona, wiecznie głodna, mądra w sposób dla siebie nieznany, dla nas widoczny. Cicha eksplozja. Magnetyzm i niepokój w ciągłej podróży po własnym geniuszu. ***
[wonderplugin_gallery id=”15″]
Krzysztof Polipowski *** Ocean dobrej woli zaklęty w rycerskiej zbroi, skrywającej świadomie pielęgnowaną chłopięcą zadziorność. Miłość pragnąca być siłą dla potrzebujących.. która dostrzega własne prawo do słabości. ***
[wonderplugin_gallery id=”20″]
Marlena Zbrojewska *** Skalpel uważności powoli rozkwitający do postaci ażurowej orchidei o płatkach ostrych jak brzytwy.. Odnajdywanie zapisu protomolekuły kreacji.. ***
[wonderplugin_gallery id=”16″]
Ida (lat 7) *** Odwaga sięgania do wiedzy nieskarconej. Przenikliwość. Obecność..*** [wonderplugin_gallery id=”17″]