Rozpamiętywanie, jak wszystko, przynosi pożytek, jeśli odpowiednio łączyć postrzegane detale. Widząc obraz wspominanego życia, dokopując się pod pokładami powierzchownej pamięci dawno zapomnianych, lecz tętniących życiem utajonym podświadomych wspomnień, możemy ponownie uznać to za rozsypkę nic nie znaczących kawałków materii.. Jednak kochanie Siebie uwzględnia również kochanie własnego czasu. Tego nieświadomie przeżytego również. Miłość sprowadza pozornie nic nie znaczące okruszki do układanki, o której spójności nie śniło się nam nigdy. Grzebiąc w pamięci, możemy robić to w pełnym odczuciu tego, jak te istniejące, nieświadome programy wspomnień wciąż tętnią sygnałami budującymi nasze postrzeganie dnia dzisiejszego.. Zatem – idąc w głąb rzekomo straconego czasu, miast niepotrzebnego żalu, odkrywamy pasję, motywowaną tym, że to wciąż ta sama teraźniejszość, ta sama, w której możemy zmienić wszystko. Podobnie jak archeolog, który rozkopując stary grób sprzed tysiącleci, odkrył wśród szczątków własną czaszkę.. O tym jak leczyć swoje życie używając czasu przeszłego i jak kochać Siebie wstecz i naprzód z TU i TERAZ. Zapraszamy.
ZAPISZ SIĘ NA WYDARZENIE NA FACEBOOKU!