Home Teoria w praktyce

Teoria w praktyce


Szczegóły wydarzenia


Czy istnieje stan teoretyzowania? Fakt, potrafimy popłynąć w pasji produkowania wariantów i trzepania piany intelektualnej na temat tego, co jest prawdopodobne, ale wszystek gmach naszego mania na wszystko odpowiedzi okazuje się być rysunkiem na wodzie wobec wszechwładnego doświadczenia.. I wówczas rodzi sie niewiara w siłę własnych myśli.. i trwa, dopóki tak znów desperacko nie zapragniemy uczepić się tej nadziei, że w naszych rękach, czyli głowach, spoczywa choćby ułamek zdolności wpływania na bieg doświadczeń.. I tak w kółko, od euforii przez masturbację do katastrofy i kryzysu sił itd itp… A może wszystko jest prawdą, a to, co nie pozwala nam dostrzec własnej kreacji jest fakt zaprzeczenia przez nas samych wielu wiedzy o tym, co kłębi się pod naszym własnym dywanem.. jakie pająki, kurz i roztocza.. które pierwej trzeba wywlec na światło dzienne, by potem pojąć, że cała nasza demonologia lęków to ziarna tzw losu, który tak radośnie i celnie niszczył nasze zamki na lodzie..