O tym miało być : Znów o rodzinie.. o mafii, o instynkcie mafijnym człowieka.. o szukaniu swoich.. o względności dobroci , o tym, jak tulimy własne dzieci, by iść dla nich mordować dzieci innych, lub bronić naszych dzieci, przed innymi, którzy dla własnych dzieci mordują.. Będzie o miłości sprzymierzonej z okrucieństwem w najbardziej niewinnych postaci.. i o wyrodnych rodzicach/dzieciach. A o czym jest ? Zobaczcie sami 🙂
poprzedni wpis
Radość z sukcesów innych
następny wpis