Dźwięk rozbijanego szkła albo ceramiki jest drastycznym odzwierciedleniem łamania i niszczenia struktury i kształtów w jakie były zaklęte. Każdy z nas doskonale zna to uczucie kiedy, na odgłos roztrzaskującej się zastawy lub szklanek wszyscy reagują w sposób dla każdego specyficzny. Odgłos ten natychmiast wysyła do nas informacje, że kształt który do tej pory znaliśmy, rozsypał się w pył i leży teraz bezradnie w milionach kawałków rozsypany na twardym podłożu rzeczywistości. Takie sytuacje są nieodwracalne. Jednak, czasami, kardynalne zmiany w kształcie i dźwięku mogą pomóc w rozładowywaniu naszych napięć i lęków. Świadome rozbicie kruchego przedmiotu z konkretną intencją uruchamia natychmiast program nieodwracalności. Dzięki temu możemy w kontrolowany sposób rozładować nasze wewnętrzne napięcia i uniknąć niespodziewanych i niejednokrotnie przykrych niespodzianek. Każde napięcie dąży do rozładowania. Jeżeli dwie siły napierają na siebie, wcześniej czy później dochodzi do przesilenia i jedna z sił łamie opór drugiej. Równowaga jest krucha i niestabilna. Trzeba włożyć dużo siły aby ją utrzymać. A może lepiej, przyglądając się temu, pozwolić na uwolnienie się tej energii czerpiąc z tego dziką satysfakcję ?
Tego właśnie doświadczyliśmy na ostatniej Tresurze Matrixa posypując całe zdarzenie marzeniami niesionymi w nasiona ryżu.