Trik męczeństwa polega na tym, że za moje wyrzeczenie, zawsze jest odpowiedzialny ktoś inny. Bo co to za zabawa, jeśli przyznam, że robię to tylko dla siebie?:) Oleg Pawliszcze poprzedni wpis Co to jest to szczęście? następny wpis Tak zwana mądrość Powiązane wpisy Fetyż 21 października 2019 Przekorna pokora 15 listopada 2017 Nożyce 28 lutego 2017 Kiedyś będę sobą ? 3 stycznia 2017 Se(r)nnik Tresury Matrixa 3 grudnia 2016 Dupocentryzm 1 grudnia 2016