Szum windy towarzyszy nam od początku naszego istnienia, od protokomórki Tresury zwanej pierwszym biurem, gdzie winda z wdzięcznym, żeńskim głosem zabierała nas codziennie do miejsca, gdzie uczyliśmy się poznawać siebie. Medytacja ta jest podróżą przez siebie w orientacji wertykalnej, która z czasem okazuje się podróżą we wszystkich kierunkach, czyli.. wgłąb.
poprzedni wpis