I wtedy ona mówi:
„Żeby cie móc szanować będę musiała udawać przed sobą, że masz identyczny z moim system wartości, aż się nawrócisz.”
Naprawdę tak powiedziała?
No nie.
A dosłownie?
A dosłownie to:
„Akceptuję cię naprawdę jakim jesteś. Nie spierdol tego.”