Umiemy tak, że to, co różni nas nie dzieli.
A nawet jak dzieli, to nie różni.
Dwa różne kosmosy, dwa różne światy wartości, dwie odmiennie widzące Tożsamości, pięć odmiennych systemów przekonań (dynamicznie mutujących).
I to działa. Nie potrzebujemy wzajemnej tolerancji. Nie potrzebujemy wzajemnej ugodowości.
Potrafimy tworzyć wspólnie, nie czekając na cud, ani nie oczekując, że drugi się zmieni.
Lata konfliktów i zabawy przekuliśmy w prawdę, która niczego nie musi udowadniać.
..
Czemu to ważne?
..
Bo to dowód, że szacunek, frajda i współpraca możliwe są (a nawet lepiej) między odmieńcami wzajemnie odmiennymi.
I konflikty wewnętrzne dokładnie tak samo się wykorzystuje dla własnej korzyści.
Takimi jakimi są.
..
I pokój na świecie.


