Addio pomidory, czyli zapowiedziany niezapowiedziany lajf na youtube..
Krotki (jak na nas) program używający metafory ogrodniczej. Jak ma się tak popularny pomidor do żądzy przygód, korzyści ryzykanta, radości odpowiedzialności i świadomego konsumowania swojego życia.?
Niczym pazerny sznaucer, drążymy węża naszej inteligencji podlewając nim zbiory lokalne, lub kręcąc zeń liny, żeglujemy tam, gdzie jest lato, by zbiory trwały cały rok.
Innymi słowy, jak ma się szczęście do świadomości producenta, pośrednika i konsumenta.